Dziś rano naszła mnie inspiracja na ambitniejsze śniadanie. Zdecydowałam się zrobić pancakes - amerykańskie naleśniki. Skorzystałam z przepisu Nigelli Lawson (podam go niżej). Wyszły naprawdę nieźle, a ja odkopałam trochę syropu klonowego z odmętów kredensu. To co mnie zaskoczyło to łatwość ich przyrządzenia i smak. One naprawdę są lepsze od naszych cieniasów! Są puszyste, miękkie i pasują nie tylko do syropu klonowego.
Przekonajcie się sami!
Przepis: http://www.nigellalawson.pl/przepisy/sniadanie/amerykanskie_nalesniki_na_sniadanie.php
Czy wy też kiedyś próbowaliście? Podzielcie się wrażeniami w komentarzu lub napiszcie!( cholinka.blog@gmail.com )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz